Tytuł : Tryptyk Intymny, autor Karol Szlawski
Książkę wygrałam w konkursie zorganizowanym przez stronę Gandalf.com.pl – Księgarnia Internetowa dlatego tym milej mi było ją czytać a teraz z wielką chęcią podzielę się wrażeniami.
Tryptyk Intymny to zbiór trzech opowieści o…o miłości. Jednak nie są to typowe historie „love story”. Losy naszych bohaterów są pogmatwane, zawiłe i trudne, a wystarczyła by tylko obecność tej drugiej osoby by wszystko stało się proste…
W książce pojęcie miłości oznacza potrzebę akceptacji, bliskości i tęsknotę za drugim człowiekiem. Tryptyk Intymny to inaczej wołanie : zobacz taki jestem, zwyczajny. Potrzebuje cię. Potrzebuję abyś kochała mnie takiego jakim jestem po prostu, bez oceniania. Weź mnie, z moją przeszłością, z moim bagażem doświadczeń, z moja tajemnicą. Zaakceptuj, nie oceniaj, po prostu bądź! Potrzebuje bliskości! Potrzebuje Ciebie.
W obecnych czasach, czasach Tindera , Facebooka, i miliona innych aplikacji i portali społecznościowych , na każdym kroku jesteśmy oceniani, przez co nieustannie doszukujemy się potwierdzania własnej wartości. By być blisko z kimś, by dowartościować się, ubieramy maski, oszukujemy siebie by zdobyć uwagę, uznanie. Przez co stajemy się coraz bardziej samotni bo zwyczajnie nie możemy być sobą. Coraz więcej ludzi wkoło a coraz większe poczucie osamotnienia… Świat nie jest prawdziwy, bo ludzie ciągle udają.. Dlaczego? Każdy boi się odrzucenia i samotności.
Tryptyk Intymny ukazuje jak w dzisiejszych czasach trudno o autentyczność, o szczerość i prawdę. Każdy potrzebuje akceptacji, bliskości, drugiego człowieka, by żyć, po prostu, jednak współcześnie tak trudno stworzyć i utrzymać otwartą i prawdziwą relację.
Bohaterowie to zwykli ludzie, tacy jak ja i ty, jak ci których mijamy w pracy, w autobusie, na mieście. Każdy coś skrywa, nosi tajemnicę. Odczuwa ból. Z poczuciem niezrozumienia zdolny jest do rzeczy o które nigdy nie zostałby posądzony….
Książkę czyta się szybko, także dla zabieganych. Idealna do pociągu, w przerwie w pracy, między obowiązkami domowymi. Bo treść nie jest wymagająca, Zakończenia mogą zaskakiwać.
Tyle ode mnie
M.